poniedziałek, 1 lipca 2013

Pieczone młode ziemniaczki


Drodzy czytelnicy mamy lipiec, oznacza to początek wakacji.
WAKACJE jak wiele znaczyło to słowo w czasach dzieciństwa, czekało się wtedy z utęsknieniem na te całe długie 2 miesiące błogiej wolności, kiedy to nie było trzeba wstawać do szkoły i przesiadywać w niej pół dnia, kiedy to każdy dzień cieszył, bo zawsze coś się działo, a co najważniejsze kiedy to ten czas wydawał się być taki długi... dziś również mogę stwierdzić oficjalnie że mam wakacje, egzaminy pozdawane, zjazdy zakończone, w pracy więcej luzu, bo ponad miesiąc wolnego, jednak im człowiek starszy tym ma inne spostrzeżenia co do wakacji, kiedyś wydawały się one takie długie, dziś patrząc na nie z perspektywy czasu myślę sobie przecież to tylko 2 miesiące... 

Z propozycji kulinarnych przedstawiam Wam dziś ziemniaczki pieczone w piekarniku. Równie dobrze można by je ugotować  i posypać koperkiem jednak w tej wersji z chrupiącą skórką są po prostu zniewalające.

Składniki
  • 1 kg młodych ziemniaków
  • zioła prowansalskie
  • słodka papryka
  • olej 
Sposób
Ziemniaki obieramy, myjemy i kroimy na mniejsze kawałki, całość kładziemy na blachę, posypujemy przyprawami i skrapiamy olejem. Pieczemy 45 minut w nagrzanym do 180 stopni piekarniku, co jakiś czas lekko mieszając. 

Czas pieczenia można skróci uprzednio je obgotowując w osolonej wodzie. 

4 komentarze:

  1. Wakacje faktycznie kiedyś czekałam na nie z utęsknieniem, planowałam co zamierzam zrobić, gdzie wyjechać. A teraz te wakacje tak szybko mijają, nawet nie wiadomo kiedy, i nie mam już takiej chęci na nie.
    Piękne te ziemniaczki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne i pyszne :) polecam też ziemniaczki z rusztu http://www.zgrilla.pl/bejcowane-ziemniaki-z-grilla/

    OdpowiedzUsuń
  3. najlepsze ziemniaki:) normalnie nie jadam ziemniaków ale da takich robię wyjątek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. uwielbiam!:) często robię do obiadku:)
    tak, też teraz myślę, że wakacje są takie krótkie, znalezienie pracy przede mną i oby się jak najszybciej udało, bo im dłużej tym większego świra dostanę:P To teraz trochę odpoczniesz:)
    Ps. gotowanie za głosowanie trwa:)

    OdpowiedzUsuń