Domowe drożdżówki zrobiłam po raz pierwszy w życiu, dlaczego? a no dlatego że zawsze wolałam po prostu wejść do cukierni i wyjść z gotową drożdżówką... ot tak, od zaraz bez wyrabiania ciasta, bez pieczenia, bez tego całego czekania aż w końcu ją zjem. Teraz przyznam, że dla tej świeżo wyjętej z piekarnika, cieplutkiej drożdżówki to ja wolę poczekać!
Ciasto (z podanej porcji zrobiłam 19 drożdżówek)
- 500 g mąki pszennej
- 20 g świeżych drożdży
- 40 g cukru
- 2 jajka
- 0,5 szkl. oleju
- 1 szkl. mleka
- szczypta soli
- łyżka cukru waniliowego
Nadzienie serowe
- 600 g białego sera
- 3 łyżki cukru pudru
- 2 żółtka
- 2 łyżki cukru waniliowego
- 2 łyżki budyniu śmietankowego lub waniliowego
Sposób
Drożdże rozpuścić w letnim mleku, wszystkie składniki dokładnie wymieszać, wyrabiać przez 15 minut na jednolite ciasto. Posypać mąką, zostawić na godzinę w ciepłym miejscu do wyrośnięcia.
Składniki na nadzienie połączyć mikserem na jednolitą masę.
Z ciasta formować spłaszczone placuszki, układać na blasze wysmarowanej margaryną. Placuszki pozostawić do lekkiego wyrośnięcia. W każdym z nich zrobić zagłębienie za pomocą dna szklanki, następnie włożyć w nie nadzienie.
Drożdżówki można posmarować roztrzepanym jajkiem.
Piec w piekarniku 15-20 minut w temperaturze 180 ºC.Po ostygnięciu można polukrować.
Pysznie się prezentują!
OdpowiedzUsuńAle wypasione, idealne do kawki!
OdpowiedzUsuńNie ma jak domowe drożdżówy i ten zapach podczas pieczenia...Pycha!
OdpowiedzUsuńWspaniałości :) Uwielbiam smak i zapach domowych buł :) Zwłaszcza tych z serem.
OdpowiedzUsuńpysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńPs.zapraszam do głosowania na moim blogu w ankiecie "Gotowanie za głosowanie":)
Właśnie zagłosowałam:)
UsuńPychotki! Pamiętam jak takie kupowałam do szkoły :)
OdpowiedzUsuńCzytasz mi w myślach chyba - wczoraj w pracy z koleżanką właśnie wyobrażałyśmy sobie smak takie cieplutkiej drożdżóweczki z serem, mmm....
OdpowiedzUsuńświetne drożdżówki, bardzo lubię robić je w domu, te ze sklepu nie są takie smaczne jak domowe:)
OdpowiedzUsuńnarobiłaś mi takiej ochoty, że jutro po szkole wybieram się do sklepu, kupuję składniki i zabieram się do roboty. a potem będę się zajadać, mmm.. :))
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńPyszniutkie !!!
Moc serdeczności :))
Już z któryś raz robię drożdżówki z twarogiem z tego przepisu i po prostu są obłędne ! Mięciutkie, delikatne, pyyyycha !! I tak się zastanawiam czy taki sam przepis na drożdżówki mogę wykorzystać do drożdżówek z makiem?
OdpowiedzUsuńOczywiście:)
Usuń