Chodziła za mną już jakiś czas, jadłam ją wieki temu. Od czasu gdy miało to miejsce po raz ostatni widać wiele się zmieniło, bowiem wówczas jakoś za nią nie przepadałam, teraz ponownie ją odkryłam, o dziwo tym razem bardzo mi zasmakowała.
Swoją drogą na Waszych blogach widać już przygotowania do świąt, ja tymczasem wyczuwam atmosferę świąteczną bardziej przez witryny sklepowe, aniżeli "od kuchni". W dalszym ciągu nie zabrałam się za pieczenie pierniczków, nie wspomnę już o tworzeniu listy świątecznych dań. Kurczę ostatnio totalnie brak mi czasu na wszystko co nie jest związane ze studiami.
Składniki
- 250 g makaronu orzo (w kształcie ryżu)
- 0,5 czerwonej papryki
- puszka groszku
- 30 dag żółtego sera
- 30 dag kiełbasy szynkowej
- 4 ogórki konserwowe
- 1 lub 2 łyżki majonezu
- sól
- pieprz
Sposób
Makaron gotujemy w osolonej wodzie według przepisu na opakowaniu.
Ogórki, ser, paprykę oraz szynkę kroimy w drobną kostkę, dodajemy odcedzony groszek konserwowy oraz majonez, wszystko razem mieszamy. Na koniec sałatkę przyprawiamy do smaku solą i pieprzem.
świetna sałatka:d bardzo lubię takie z makaronem albo z ryżem:)
OdpowiedzUsuńUmmm... mniam mniam! robie podobna tylko z porem! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie makaronowe, szybkie sałatki. Pyszne i syte:) Pozdrawiam i miłego dnia życzę
OdpowiedzUsuń