Zapachniało zimą i świętami. Zagościły w moim domu piernikowe muffiny, aromat przyprawy korzennej jest nieziemski, czuć go w całym domu... wiem, wiem powinnam odpędzać zimę zamiast ją przywoływać, ale cóż począć kiedy stęskniłam się za piernikowym smakiem.
Składniki
- 2 szkl mąki
- 0,5 szkl. cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżeczka kakao
- łyżka przyprawy korzennej
- 2 łyżki płynnego miodu
- 1 szkl. mleka
- 1/3 szkl. oleju
- jajko
Sposób
W jednej łączymy składniki suche: mąkę, cukier, proszek do pieczenia, kakao oraz przyprawę korzenną, w drugiej misce łączymy składniki płynne: miód, mleko, olej oraz jajko. Po połączeniu składniki mokre wlewamy do suchych, wszystko razem mieszamy nie zbyt dokładnie. Gotową masę wlewamy do papilotek (do 3/4 wysokości) umieszczonych w formie. Pieczemy 20 minut w temperaturze 180 st. C.
Przed podaniem polewamy białą polewą bądź czekoladą.
2 szklanki mąki
0,5 szklanki cukru
2 łyżki płynnego miodu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka mleka
1/3 szklanki oleju
jajko
1 łyżka przyprawy korzennej Dr. Oetker
łyżeczka kakao
W jednej misce łączymy składniki suche: mąkę, cukier, proszek, przyprawę korzenną i kakao.
W drugiej misce mokre składniki: mleko, miód, olej i jajko.
Zawartość dwóch misek łączymy ze sobą, mieszając łyżką niezbyt dokładnie.
Przekładamy do formy i nalewamy do 3/4 wysokości papilotki.
Pieczemy 25 minut w temp. 180st.C.
2 szklanki mąki
0,5 szklanki cukru
2 łyżki płynnego miodu
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka mleka
1/3 szklanki oleju
jajko
1 łyżka przyprawy korzennej Dr. Oetker
łyżeczka kakao
W jednej misce łączymy składniki suche: mąkę, cukier, proszek, przyprawę korzenną i kakao.
W drugiej misce mokre składniki: mleko, miód, olej i jajko.
Zawartość dwóch misek łączymy ze sobą, mieszając łyżką niezbyt dokładnie.
Przekładamy do formy i nalewamy do 3/4 wysokości papilotki.
Pieczemy 25 minut w temp. 180st.C.
Jak dla mnie to świętami może pachnieć cały roku:)) więc takie muffinki... jak najbardziej jestem na TAK:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam święta, całe te przygotowania, sprzątanie, kolędy, wszystko;)
UsuńTeż uwielbiam takie korzenne zapachy rozchodzące się po domu :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie poczułam święta czytając Twój wpis:) i ta biała polewa, taki klimat dała:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę;)
Usuńja też pomyślałam od razu o świętach, pachnące wypieki mmmniam
OdpowiedzUsuńAle bym zjadła!
OdpowiedzUsuńDziekuje za wpis u mnie :)
Nie ma za co dziękować;)
Usuńkorzenne zapachy idealne na jesienno-zimową porę :)
OdpowiedzUsuńŚliczne i na pewno smaczne. Świątecznie już w sklepach i powoli świątecznie robi się na blogach...
OdpowiedzUsuńświątecznie.....jak w markecie:D
OdpowiedzUsuńzapachniało grudniem :p
oj zapachniało, zapachniało;)
UsuńUpiekły się śliczne! Uwielbiam takie aromaty!
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo się cieszę;)
Usuńjakie ślicznotki
OdpowiedzUsuń