Któż z Nas nie lubi czekolady? Jak powiedział Michael Levine: „Z chemicznego punktu widzenia czekolada to najbardziej perfekcyjny pokarm na świecie." W myśl tego stwierdzenia pomyślałam o serniku z dodatkiem CZEKOLADY... o tak! a że nigdy nie robiłam przeszperałam internet w poszukiwaniu przepisu. Trafiłam na blog Kasi, gdzie odnalazłam sernik czekoladowy z czereśniami.
Całość pomimo lekkiego podpieczenia brzegów sernika (cóż piekarnik nie pierwszej młodości) wyglądała dość apetycznie, co do smaku jednak wolę ten tradycyjny ten wariant sernika jest dla mnie zbyt ciężki i syty, choć siostra stwierdziła że to niebo w gębie.
Składniki na spód
- 140 g herbatników maślanych
- 85 g masła
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżka cukru pudru
- 1 kg twarogu sernikowego
- 2 tabliczki gorzkiej czekolady
- 1 tabliczka mlecznej czekolady
- 180 g cukru
- 6 łyżek kremówki
- 3 szklanki wydrylowanych czereśni
- bita śmietana
- czereśnie
Herbatniki mielimy na mąkę, dodajemy kakao, cukier puder, oraz roztopione masło. Całość dokładnie mieszamy. Powstałą masą wykładamy tortownicę o średnicy 24 cm porządnie dociskając do spodu. Tortownicę wstawiamy do lodówki, tymczasem zajmujemy się przygotowywaniem masy serowej.
Czekolady stapiamy w kąpieli wodnej, studzimy do temperatury pokojowej. Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni, na spodzie piekarnika (pod siatką na której będzie postawiony sernik) umieszczamy niskie naczynie żaroodporne).
Wszystkie składniki masy serowej z wyjątkiem czereśni miksujemy na średnich obrotach, tak aby się połączyły, jednak nie zbyt długo (napowietrzony sernik może pękać po upieczeniu).
Gotowy spód wyciągamy z lodówki, wylewamy na niego 1/3 sera, na to 1,5 szklanki czereśni, dalej ponownie wylewamy 1/3 sera, ponownie układamy 1,5 szklanki czereśni. Całość przykrywamy pozostałym serem.
Do naczynia w piekarniku wlewamy 2-3 szklanki wrzątku, tortownicę z sernikiem szybko wstawiamy do piekarnika, zamykamy, pie4czemy 70 minut. Po upieczeniu studzimy do temperatury otoczenia i wstawiamy na noc do lodówki.
Przed podaniem dekorujemy bitą śmietaną i czereśniami.
Pewnie jest słodziutki, ale na 1 kawałek z pewnością bm się skusiła!
OdpowiedzUsuńwygląda apetycznie:) a uwierz mi nie każdy lubi czekoladę, ja jestem tego typu dziwolągiem, że samą lubię w umiarze, ale za to za lodami czekoladowymi czy tortami srednio przepadam:P Ale za to sernik ma moje ukochane czereśnie:)
OdpowiedzUsuńTylko jeden? Przynajmniej ze dwa. :)
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie.
ale smakowicie wygląda:)
OdpowiedzUsuń